Zanim zostaniesz właścicielem psa:

Proszę- dobrze przemyśl tę decyzję. Pies to żywa istota, która ma wiele potrzeb. Na co dzień potrzebuje odpowiedniej karmy, spacerów, zabawy. Trzeba o niego dbać- kąpać, czyścić uszy, wyczesać. Czasem pójść do lekarza weterynarii, zapłacić za wizytę, za lekarstwa, szczepienia. Trzeba poświęcić mu czas na szkolenie i dyscyplinowanie, aby stał się członkiem rodziny, dopasowanym do innych , aby stał się przyjacielem na którego można liczyć.

I jeszcze- każdy najpiękniejszy i najsłodszy szczeniak kiedyś dorasta i przestaje być małą zabawną kuleczką. Nie można go jak pluszaka odstawić na półkę do innych zabawek. Jeśli podjęło się taką decyzję, to wiąże ona człowieka i psa na kilka, a nawet kilkanaście lat.

A może zaadoptować psa ze schroniska. Wiele tam zwierząt tak bardzo skrzywdzonych przez ludzi, które tak bardzo pragną ciepła, ludzkiej przyjaźni i dobrego, stałego domu. Są wśród nich i takie psy , które nigdy domu nie miały. Może będziesz mógł pomóc im. To niepodważalna prawda- pies ze schroniska kocha mocniej!

Poczytaj o rasie, którą jesteś zainteresowany. Każda z ras była wyhodowana przez człowieka dla określonych funkcji, które pies miał spełniać. Inaczej z człowiekiem będzie funkcjonował pies do towarzystwa, inaczej pies pasterski a inaczej pies rasy wyhodowanej do walk, a jeszcze inaczej pies myśliwski.

Basset hound to pies myśliwski.

O rasie basset hound- przeczytaj jeśli chcesz być właścicielem basseta.

Wystarczy popatrzeć w te piękne, zawsze smutne oczy, żeby się zakochać bez pamięci w tym niesamowitym psiaku. Do tego te ogromne uszy, wielkie "całuśne" nozdrza , łapy , co na śniegu pozostawiają ślady niczym tygrysie, i ta dłuuuugość. Czy gdzieś jest piękniejsza pokraka co ma wszystko "za....."(za długie, za krótkie, za wielkie, za ciężkie, za śmieszne...)? I do tego jest tak bardzo, bardzo oddany swojemu Panu , że musi , ale to naprawdę MUSI we wszystkim mu pomagać, a jeśli nie potrafi sprostać zadaniom to MUSI chociaż potowarzyszyć, być zaraz obok, tuż pod nogami, poleżeć na stopach....

Życie z bassetami może być naprawdę, naprawdę wspaniałe, ale tylko wtedy, gdy zaakceptuje się je i nie zechce się niczego zmieniać. Bassety uczą cierpliwości. Basset wykona każde polecenie....., ale tylko wtedy, gdy przemyśli, że mu się to opłaca, zatem nigdy nie będzie to natychmiast. Basset hound to "filozof"- najpierw patrzy, musi zrozumieć, wybrać drogę postępowania i zareaguje. Albo i nie zareaguje, bo w międzyczasie zapomni o co chodziło. Basset głuchnie, gdy uzna, że jego najbliższe plany rozmijają się z planami właścicieli.

Ale jego wierność i oddanie właściciel odczuwa na każdym kroku. To pies, który robi wokół siebie dużo bałaganu. Kiedy zje, rozrzucone resztki karmy pozostają wokół miski, wodę na faflach potrafi wynieść z kuchni do salonu.

Basset nie lubi być sam. Od zawsze był w sforze, jako pies myśliwski, i tak już mu zostało. Pozostawiony bez towarzystwa tęskni, czasem przesypia te samotne godziny, ale potrafi wyć albo protestować gryząc różne rzeczy . A z drugiej strony basset hound jest gończym z VI grupy FCI. Zdarzają mu się ucieczki , bo nos i dusza ciągną by posmakować czegoś nowego, by godnym być przodków- myśliwych. Tym wycieczkom samodzielności czasem trudno zaradzić.

Basset bardzo, ale to bardzo blisko chce być z człowiekiem- przytulać się, być tuż tuż. To ta bassecia gotowość pomocy- siadasz do śniadania, basset kładzie się na twoich stopach. Sięgasz po garnek, basset właśnie zasłania dostęp do kuchennej szafki. Chcesz dorzucić drewna do kominka basset właśnie zabrał szczapę w zęby i ciągnie podgryzając po dywanie. Odkurzasz a basset wykłada się tuż obok szczotki i prosi wzrokiem " najpierw mnie, najpierw mnie"....ITD.,ITD.

Jeśli zatem chcesz być właścicielem basseta proszę pomyśl- basset jest wyjątkowy i wspaniały, ale oddany jako niepotrzebny cierpi naprawdę. Jeśli zaś wady bassecie staną się zaletami przekonasz się, że basset hound to najcudowniejsza rasa na świecie.